Swieccy Misjonarze Komboniane

Witaj Élia!

Elia

3 lipca na lotnisku w Lizbonie wylądowała Elia – ŚMK, która przez 5 lat  pomagała na misji w Mongoumba w Centralnej Afryce.

Zaraz po tym jak ją  przywitaliśmy, razem z innymi ŚMK – Pedro, Lilianą i Flavią, oraz siostrą Carmen,  udaliśmy się na posiłek do domu Sióstr Kombonianek w Olivais, gdzie już czekała na nas także rodzina Pedro.  Podczas obiadu, rozmawialiśmy i wymienialiśmy się doświadczeniami z misji. Wokół panowała bardzo serdeczna atmosfera. Po obiedzie, nadeszła pora na małe co nieco –  ciasto powitalne! Po południu Elia ruszyła w dalszą drogę, aż do Algarve, gdzie mieszka jej rodzina.

Dziękujemy siostrom Komboniankom za możliwosć spędzenia czasu razem z nimi i życzymy Elii dobrego powrotu i odnalezienia się na nowo w rzeczywistości.

Witamy Cię Élia!

ŚMK – Portugalia

Czas zmian

nuevas-LMC-Mongoumba

13 maja, w dzień poświęcony Matce Bożej Fatimskiej, w społeczności apostolskiej w Mongoumba rozpoczął się czas zmian. Ojciec Maurice wyjechał do Rzymu, gdzie weźmie udział w spotkaniu przygotowującym do roli trenera młodych ludzi chcących zostać Misjonarzami Kombonianami. Maryjo, wstaw się za nim, aby umiał odnaleść się w nowym środowisku, aby dawał dobre świadectwo wiary i miłości wszystkim, których spotka na swojej drodze.

23 maja, przyjechała do nas Ania – Świecka Misjonarka Kombonianka z Polski, sprawiając nam ogromną radość swoją obecnością. Ania przyjechała z Kinszasy, gdzie uczyła się francuskiego. Prośmy Pana Żniwa o to aby czas integracji z Anią był przykładem miłości, radości i współczucia oraz służby ludziom, do których jesteśmy posłani.

Parę dni temu, Ojciec Fernand z Meksyku, przyjechał z Paryża gdzie uczył się francuskiego. W pierwszych miesiącach jego pobytu w Centralnej Afryce, będzie częścią społeczności apostolskiej z Mongoumba. Fernando będzie się tu uczył języka Sango. Co się wydarzy poźniej, nie wiadomo…

Lipiec bedzie również czasem zmian. Elia – jedna z naszych misjonarek zakończy swoją misję. Czy kiedyś powróci? To wie tylko Bóg. Narazie, możemy być jedynie wdzięczni za czas, który z nami spędziła do tej pory, za całe dobro, które wyświadczyła ludziom tutaj i całej społeczności. Niech Bóg zawsze będzie przy niej!

M-Augusta-Mongoumba

Gorące uściski dla wszystkich ŚMK, zwłaszcza dla tych, którzy niedawno świętowali, lub będę świętować swoje urodziny.

Maria Augusta i Elia.

ŚMK CAR

 

Trzecie spotkanie Fundacji Wiary i Współpracy (Portugalia)

FFC

13 i 14 lutego odbyło się w Fatimie spotkanie formacyjne Fundacji Wiary i Współpracy (FEC) na temat „Misje, kultury i religie”, podczas którego mieliśmy przyjemność wysłuchania Prowincjała Misjonarzy Kombonianów Serca Jezusowego, ojca Jose Vieira.  Podobnie jak na innych spotkaniach zaprezentowane zostały różnorodne instytucje, grupy i organizacje misyjne. Dziękujemy Bogu za obecność wszystkich, za braterską jedność i radość, która zawsze nam towarzyszy kiedy spotykamy się w Jego imieniu.

Głównym przesłaniem spotkania było podkreślenie jak ważne jest wyjście do drugiego człowieka. Wyjście i spotkanie człowieka musi zawierać poznanie ich samych oraz ich kultury. W dodatku spotkanie różnych kultur często oznacza, że na chwilę musimy zapomnieć o nas samych, o naszych przyzwyczajeniach kulturowych i rutynie, które są tak naturalne dla nas. Akceptacja innych i ich kultury jest koniecznym wyzwaniem dla pełnego poznania miłości Boga na misyjnym lądzie. Bardziej niż bycie świadkami Boga, Pan zaprasza nas do podążania za Jego przykładem – trzeba żyć ewangelią miłości. Dlatego musimy poznać ludzi, ich kulturę i ich zwyczaje… powinniśmy dzięki inkultulturacji kochać ludzi w całości.

FFC

W rzeczywistości Jezus jest prawdziwym przykładem na inkulturację. On, który zaświadczył o nieskończonym zasięgu miłości Boga do nas, stał się człowiekiem jak my. Idąc za Jego przykładem musimy nie tylko szanować kulturę, zwyczaje i obyczaje miejsca do którego jedziemy, ale znać je i w nich uczestniczyć. Jednak jest to bardziej skomplikowane niż nam się wydaje, po pierwsze dlatego, że z natury jesteśmy etnocentryczni i widzimy świat z naszej perspektywy, tylko przez nasze doświadczenia i kulturę. Nie możemy zapomnieć, że zróżnicowanie kulturowe jest darem, kochanym i szanowanym przez Boga. Każdy z nas składa się z wszystkiego co jest odpowiednie nam samym: wad, zalet, historii naszego życia, kultury oraz naszej wiary, która jest rezultatem osobistej relacji z Bogiem. Jednak ważne jest żeby nie zapominać, że kultury, które witamy i otrzymujemy są świętym terytorium, do których musimy podejść boso, bez sandałów wczesnych sądów i uprzedzeń. Z tego wynika jak ważne jest uczenie się języka, poznawanie kultury, szczególnie dla świętowania i przebywania z ludźmi, z którymi możemy dzielić się naszym życiem. Dlatego wyjście do nowej kultury wymaga zdolności narodzenia się na nowo, nauki życia inaczej.

Podczas spotkania, 13 lutego mieliśmy okazję podziękowania Bogu za życie Marisy, która skończyła 23 lata. Dziękujemy Bogu za łaskę chodzenia i świętowania życia u jej boku. Życie staje się większe i lepsze wtedy gdy jesteśmy otoczeni przez ludzi, którzy mają Boga w sercu.

Marisa i Paula