Swieccy Misjonarze Komboniane

Rozeznawanie ŚMK: Wszystko i wszyscy dla Misji!

Wspólnota ŚMK z Porto zainicjowała w miniony weekend rozeznawanie odnośnie tematu ekonomii, który został rozpoczęty przez Komitet Centralny. Jest to temat, który będzie krok po kroku rozpracowywany na poziomie wspólnotowym i mamy nadzieję, że dojdziemy do wniosków najszybciej, jak to możliwe, aby odpowiedzieć na ten pilny międzynarodowy problem , który dotyczy i dotyka wszystkich.

Mealheiro

Rzeczywiście, utworzenie międzynarodowego funduszu wspólnego (który był przedmiotem dyskusji przez co najmniej 20 lat!) jest teraz koniecznością, którą należy się zająć, nie tylko ze względu na sam ruch, ale przede wszystkim dla misji, do uczestnictwa w której wszyscy jesteśmy wezwani .

W tym sensie nasze refleksje na poziomie wspólnoty w Porto, skupiają się na tym, że ŚMK w Portugalii mają obowiązek uzupełniać krajowy fundusz wspierania ŚMK, którzy są na misji zagranicą, aby opłacać im składki na ubezpieczenie społeczne, między innymi zobowiązaniami .

Jednak uważamy, że naszym obowiązkiem jest również przyczynienie się do stworzenia międzynarodowego funduszu , ponieważ to również stanowi znak naszego poczucia przynależności. W rzeczywistości, jest to także nasz fundusz, jak że jest on wszystkich i dla wszystkich. Chcemy w ten sposób dzielić się, w miarę naszych możliwości, tym, co możemy dać.

W Portugalii to rozeznanie potrwa do końca roku. W rzeczywistości, poza naszą wspólnotą, są jeszcze dwie inne (w Viseu i Lizbonie), które również dokonują takie rozeznawanie, tak więc na początku przyszłego roku możemy dać odpowiedź do Komitetu Centralnego.

Jeśli prawdą jest, że misja stawia przed nami wyzwania, nie mniejszą prawdą jest też, że to skłania nas i wymaga konkretnych gestów ducha ofiarności i wspólnoty, powołania i dóbr.

przez Susana Vilas Boas

Szczęśliwego Światowego Dnia Misyjnego!

Domund 2013

Witajcie drodzy przyjaciele

w tym światowym dniu misji;

Chcemy podzielić się z wami

sercami pełnymi radości.

 

W tym wyjątkowym dniu,

jesteśmy zaproszeni by zaufać

temu, że miłość zawsze przezwycięża wyzwania,

które możemy napotkać!

Nie wolno nam trwać w bezczynności,

podczas gdy są ludzie cierpiący,

ludzie w świecie zapomniani,

ludzie prawa do życia pozbawieni.

 

Jeśli jesteśmy zwani misjonarzami,

pogodnie przyjmujemy tą misję,

by nieść dzisiejszemu światu

prawdę ewangelizacji!

 

Bycie Chrześcijaninem to bycie misjonarzem!

Tak więc nie możemy się w tym rozdzielać!

Wraz z Chrystusem i Combonim

ośmielamy się iść dalej: ośmielamy się kochać!…

 

W tym szczęśliwym światowym dniu

życzymy wam z głębi serc!

Byśmy zawsze kroczyli wspólnie,

drogami misji !

 

Z najlepszymi życzeniami : Świeccy Misjonarze Kombonianie (oryginał po portugalsku)

 

 

Dlaczego warto być świeckim misjonarzem?

AdamAdam Lewandowski trafił do północnoamerykańskiej prowincji ŚMK z Madison w stanie Wisconsin. W czasie formacji w LaGrange Park, Illinois, wspólnota komboniańska przyjmuje go i modli się za jego rozeznawanie. Oto refleksje Adama .

Kiedy spotykamy Boga zmienia się nasze postrzeganie i zmieniamy się my sami. To, jak rozumiemy nasz świat i jak żyjemy jest kształtowane przez to doświadczenie. Kiedy studiowałem fizykę, doświadczyłem spotkania, które odmieniło moje postrzeganie rzeczywistości. Zobaczyłem, że stworzenie zostało utkane zasadniczo miłością. I zupełnie nic nie jest od nas wymagane, aby otrzymać tę miłość .

To spotkanie było relacyjne i zaprasza mnie do szukania solidarności z całym stworzeniem. Aczkolwiek kochani przez Boga na pewno nie jesteśmy lepsi od naszych najbiedniejszych braci czy sióstr. W rzeczywistości, z wielkim współczuciem Bóg wybiera i zajmuje ostatnie miejsce. Dlatego też jest On bardziej widoczny w cierpiących i opuszczonych. Zostawia katedry bogatych i wciela się w stertę łajna. I tak odnalazłem w sobie pragnienie solidarności i życia w prostocie z ubogimi tego świata, aby być bliżej Boga .

Wiem, że nic nie jest ode mnie wymagane, żeby zasłużyć na Bożą miłość. Wiem też, że jestem niedoskonały i zawodny. Ale może w trzyletniej misyjnej służbie i solidarności z ubogimi mogę zrobić jeden mały krok w dobrym kierunku. I być może docierając do innych w służbie zarówno ja, jaki i ci, których spotykam, będziemy świadkami miłości Boga i zostaniemy zmienieni  i przekształceni.

Daje życie październikowemu misjonowaniu w sercu lokalnego Kościoła

Comunidade de vida do Porto

W weekend 11-13. października wspólnota ŚMK z Porto (Portugalia) przeprowadziła animację misyjną w parafii S. Martin of Bougado – Trofa. Uczestniczyli w tym: Susana Vilas Boas, Sandra Fagundes, Franquelim Alves, Carlos Barros oraz o. Manuel Lopes.

W piątkowy wieczór odbyła się prezentacja dla młodych oraz odpowiedzialnym z parafii, mająca na celu zapoznanie ich z ŚMK oraz projektem komboniańskiej rodziny na ten rok. Ten projekt – „ZO KWE ZO” – ma za zadanie pomóc w opiece medycznej pigmejów w Republice Środkowoafrykańskiej (RŚA).

Uczestniczyliśmy w sobotniej Eucharystii o 16:30 i 17:00, oraz w niedzielnych Mszach o 8:30, 11:00 i 19:00, gdzie dawaliśmy świadectwo naszej obecności w RŚA i wyjaśnialiśmy projekt komboniańskiej rodziny na rok 2013/14.

Na życzenie proboszcze z parafii Santa Maria de Alvarelhos, także uczestniczyliśmy w Mszy Świętej w sanktuarium St. Euphemia.

Podziękowania dla o. Luciano, pastora z kościoła St. Martin of Bougado, który bardzo miło nas przyjął, oraz dla całej wspólnoty, która okazała zainteresowanie i hojność.

Dziękujemy także parafii Santa Maria de Alvarelhos za hojność i otwartość w przyjęciu nas oraz dzieleniu z nami radości tego październikowego misjonowania, co prowadzi nas wszystkich do przekraczania granic i „wykraczanie poza” w naszym byciu chrześcijaninem.

 

W weekend 11-13. października wspólnota ŚMK z Porto (Portugalia) przeprowadziła animację misyjną w parafii S. Martin of Bougado – Trofa. Uczestniczyli w tym: Susana Vilas Boas, Sandra Fagundes, Franquelim Alves, Carlos Barros oraz o. Manuel Lopes.

W piątkowy wieczór odbyła się prezentacja dla młodych oraz odpowiedzialnym z parafii, mająca na celu zapoznanie ich z ŚMK oraz projektem komboniańskiej rodziny na ten rok. Ten projekt – „ZO KWE ZO” – ma za zadanie pomóc w opiece medycznej pigmejów w Republice Środkowoafrykańskiej (RŚA).

Uczestniczyliśmy w sobotniej Eucharystii o 16:30 i 17:00, oraz w niedzielnych Mszach o 8:30, 11:00 i 19:00, gdzie dawaliśmy świadectwo naszej obecności w RŚA i wyjaśnialiśmy projekt komboniańskiej rodziny na rok 2013/14.

Na życzenie proboszcze z parafii Santa Maria de Alvarelhos, także uczestniczyliśmy w Mszy Świętej w sanktuarium St. Euphemia.

Podziękowania dla o. Luciano, pastora z kościoła St. Martin of Bougado, który bardzo miło nas przyjął, oraz dla całej wspólnoty, która okazała zainteresowanie i hojność.

Dziękujemy także parafii Santa Maria de Alvarelhos za hojność i otwartość w przyjęciu nas oraz dzieleniu z nami radości tego październikowego misjonowania, co prowadzi nas wszystkich do przekraczania granic i „wykraczanie poza” w naszym byciu chrześcijaninem.

Kolejna polska ŚMK

10. października u Kombo w Krakowie świętowaliśmy nie tylko uroczystość św. Daniela Comboniego, ale także wstąpienie Moniki Krasoń do ruchu Świeckich Misjonarzy Kombonianów. Odbyło się to podczas uroczystej Mszy Świętej, sprawowanej przez o. Gianniego Gaiga – reprezentanta wikariusza generalnego, w obecności Kombonianów ze wspólnoty warszawskiej i krakowskiej wraz z rodzinami oraz przedstawicieli ŚMK. Najważniejszym momentem dla Moniki była modlitwa, będąca aktem dobrowolnego, świadomego przystąpienia do ruchu. Wyraziła wdzięczność za życie, powołanie, talenty, którymi została obdarzona przez Boga, a także wspomniała o trudnościach w wyborze powołania i fakt, że za wzorem św. Daniela Comboniego opowiedziała się za misjami. Był to bardzo piękny i wzruszający moment. To wydarzenie stało się dla wielu okazją do refleksji i przemyśleń nad własnym powołaniem.