Niedawno miałem okazję uczestniczyć w pierwszym spotkaniu formacji ŚMK w Mozambiku. Zostałem tam zaproszony w ramach szkolenia i nawiązywania dialogu z koordynatorem tamtejszej wspólnoty oraz aby podzielić się moim doświadczeniem. Podczas tego spotkania otrzymałem szansę spojrzenia na Boga jako Miłosiernego Ojca. Pomogło mi to zajrzeć w głąb mojego umysłu i dojrzeć pewne sprawy, o których póżniej dyskutowaliśmy.
Po dniu osobistej refleksji, modlitw i dzielenia się swoimi przemyśleniami, oraz doświadczenia Bożego miłosierdzia i odpoczynku, kontunuowaliśmy nasze spotkanie podsumowując rok 2015. Najpierw rozmawialiśmy o strukturze tamtejszej społeczności, zrealizowanych projektach: stołówce szkolnej, sprzedaży rękodzieła oraz o następnym projekcie w Cabaceira. Nastepnie poruszylismy tematy animacji misyjnych, działalności duszpasterskiej, spraw ekonomicznych, oraz przyjazdów i wyjazdów w ramach społeczności.
Kolejnym punktem spotkania było wystąpienie brata Luisa (Doradca MCCJ dla grupy ŚMK w Mozambiku). Wspomniał on o wadze naszego powołania jako świeckich misjonarzy , ponieważ nasza praca na misjii jest niezwykle istotna i dzięki niej możemy wspierać i pomagać księżom którzy tam posługują oraz naszym braciom i siostrom. Także św. Daniel Comboni wspominał o tym, że świeccy są integralna częścią każdej misji.
Całe spotkanie zakończyliśmy wspólnym posiłkiem, gdzie miałem okazję spróbować wybornych zielonych pomidorów (w Meksyku robi się z nich ostry korzenny sos) i uczestniczyć w wesołej rozmowie na temat tradycyjnych potraw z różnych części świata.
Arnaldo Inasio Sualehe